Hmm...pieska sprawa

js;)

Ale ja widze.

Kaziu

Muszę przyznać, że cała tą dyskusję czytałem z lekkim uśmieszkiem. Jak to Bryku słusznie napisał, wreszcie jakaś w miarę poważna dysputa.

Użytkowniku js:) Twoje argumenty wcale, a wcale mnie nie przekonują, a wiedzcie, ze jestem wierzący. Ortodoksja Twoich poglądów jest, IMHO, nieco za ostra. Nazwa MBP moze i brzmi śmiesznie, ale jak brzmi nazwa zakonu kapucynów- jeszcze śmieszniej, a nikt nie wnosi pozwu o zmianę nazw ku dobru Bożemu.

David

js;)

Nazwa "kapucyni" jest faktycznie smieszna, ale nalezy zaznaczyc, iz pochodzi od slowa kaptur (cappuccio = kaptur), natomiast "przeciwpancerna"??? Matka Boza to nie zaden czolg ani schron! Kaziu, przeczytaj pare kolejnych paragrafow konstytucyjnych, to dopiero wtedy pogadamy... Napisales, ze wszystko, co mowi ksiadz jest cacy i nie mozna tego lamac. Z wieloma rzeczami, ktore podaje Kosciol sie nie zgadzam, m.in. poglady polityczne, wiec o moherowych beretach slepo wierzacych Rydzykowi mi nawet nie mowcie! Drogi Kazimierzu, nie podazam slepo za zdaniem Kosciola. Co do krucjat sie mylisz. Umiem interpretowac Pismo Swiete, a to co jest dobre i zle oceniam przy pomocy sumienia (jak dla mnie ten sad jest najwazniejszy). Jak dla mnie spozywanie wina nie jest grzechem. Jezus- jak wszyscy w jego czasach pil wino, o czym swiadczy cud w Kanie. Sory, ze sie powtarzam, ale pragne zaznaczyc, ze nie zgadzam sie ze wszystkimi pogladami ksiezy i prosze o tym pamietac!! Marcin moze wierzyc w potwora Spaghetti- mnie to nie przeszkadza- jego wybor, Dawid nie uznaje Marii jako Matki Boga, oki. Ale ja nie urazilam na tym forum ani potwora Spaghetti, ani nie probowalam nawracac kolegi Dawida! A Wy niestety obraziliscie Matke Boska, co jak dla mnie nie powinno bylo miec miejsca. Jesli jestes "wierzacy i praktykujacy", to zrozumiesz.

Kaziu

Eh, moim zdaniem dyskusja prowadzi do nikąd.

js;)

Wyjasnij mi, dlaczego smieszna nazwa ma uwlaczac kosciolowi, bo tego nie roumiem. Co do konstytucji, to podam Ci w szkole. Mylisz sie, kwestia Rydzyka nalezy do spraw Koscielnych (moze o tym swiadczyc samo zdanie Watykanu). Nawet w sredniowieczu nie mowilabym inaczej. "Nie zabijaj"- slyszales o czyms takim? Moim zdaniem krucjaty, to najwekszy blad Kosciola, do ktorego Kosciol sie przyznal. Jezeli slubowales, to nie powinienes pic alkoholu. Jesli chodzi o spozywanie tak ogolnie, to pic mozna- wszystko jest dla ludzi. czasem nawet alkohol moze posluzyc jako lekarstwo. Nie powinno sie natomiast upijac w trupa. I o to w tym wszystkim chodzi. "Dogma"- film jak kazdy inny. Kazdy widz moze miec swoje zdanie na temat danego filmu, a to, ze Ratzingerowi sie podobal, to jego sprawa. Kaziu, Twoja wiara jest Twoja sprawa. Ty wierzysz tak, a ja inaczej. Wiesz co, mysle, ze ta dyskusja na temat wiary jest bez sensu. Wiara jest tematem tabu oraz osobista sprawa kazdego czlowieka. Mam prosbe- zakonczmy wreszcie te dyskusje. I prosze Was o jeszcze jedno: z osob zyjacych nabijajcie sie do woli. Ma ktos zyczenie, to moze sie obronic sam, bo ma taka mozliwosc. Ale z zadnej wiary nie powinniscie sie nabijac. To, co wypisujecie na temat danej religii nie swiadczy o tej wierze, lec o osobie piszacej. THE END.

Kaziu

David

planstons

A ja chciałbym powiedzieć, że nie powinno być czegoś takiego jak tematy tabu. Tematy tabu są złe. Choćby nie wiem o co się rozchodziło to warto rozmawaić Smile

. Hmm...znajdźmy jakiś innym równie "gorący" temat. Takie dyskusję sa fajne:). Zabawnie kontrastują z romowami o dupie Henryka i innych takich różnych.

js;)

Znajdzmy jakis madry temat

*~O~L~A~*

asiu a czy byłąś świadoma tego co robisz mając pare miesiecy... czy nawet kiedy przystępowałaś do komunii w wieku 9 lat.... bo ja np nie... sakramen w dzisiejszych czasach dla potencjalnego(czyt. ja) katolika jest złem koniecznym... którego tak naprawde, w całości i do końca nie rozumie...
co do religii w szkołach to owszem z jednej strony jest to kokmpletna glupota, ale z drugirj strony trzeba zauważyc że jeśli kiedyś bedziemy chcieli wziąć ślub z katolikiem/katoliczka to potrzebne nam jest zaświadczenie o uczęszczaniu na katecheze...a czy chciałoby wam sie chodzic do jakiejś tam szkółki niedzielnej do ksiedza na plebanie( Razz

)??

David

js;)

W dzisiejszych czsach nie ma na takie chodzenie czasu, wiec lepiej pochodzic na rele.

Gosia

ale czemu nagle Asiu stwierdzasz ze ten temat nie jest mądry !! jak dla mnie sprawa jest oczywista, zaczełaś krzyczeć i wypisywać jakieś durne wiadomosci z wikipedii, bo ktoś sobie po prostu zażartował!!Trzeba przygotować się nawet na bardziej przykre słowa, bo akurat to wcale mnie nie zraziło!! Ty czujesz się obrażona, zę ktoś coś napisał na temat Matki Bozej... a sama piszesz ogromne wywody na temat włąsnych odczuć próbując uświadomić nam ze Ty masz rację a My nie !! Do pewnych rzeczy trzeba nabrać dystansu.... Chyba Jezus tego nie uczył, żeby kłócić się o swoją rację,o to ze ktoś mysli inaczej, prawda?? czy coś przeoczyłam ...